O NAS
Trafiłeś na stronę dwojga ludzi, których połączyła wspólna pasja. W latach 2002-2012 prowadziliśmy sklep zoologiczny ‘GEKON’ w Lublinie. Te 10 lat pozwoliło nam na zdobycie nowych doświadczeń oraz szeroko pojętej wiedzy o rynku zoologicznym i jego potrzebach. Odkryliśmy również nasza największą pasję – hodowlę zwierząt egzotycznych. Dlatego też w 2012 roku sprzedaliśmy sklep, aby poświęcić się jej bez reszty.
Założyliśmy prawdopodobnie najbardziej rozpoznawalną hodowlę gekonów w Polsce. Zapracowaliśmy sobie na to ciężką pracą, ale i zamiłowaniem do tego, co robimy. Przez kilka lat zaopatrzyliśmy chyba wszystkie powstające hodowle w naszym kraju, eksportowaliśmy też gekony do wszystkich krajów Europy Zachodniej, ale także do Rosji i krajów dawnego bloku wschodniego. Nasze zwierzęta znalazły także odbiorców w Korei, Hongkongu, a część cykliczne jest dostarczana do USA. Od trzech lat nie prowadzimy sprzedaży detalicznej gekonów i zajmujemy się tylko ich dostawą stałym hurtowym odbiorcom na całym świecie. Możliwe, że jeszcze wrócimy do detalu, ale w chwili obecnej to temat odległy.
Hodowla owadów karmowych, powstała ze względu na trudności w zapewnieniu stałości dostaw pożywienia dla naszych gekonów. Jednak ze względu na to, że nie potrafimy robić niczego na małą skalę, hodowla szybko się rozrosła i w chwili obecnej produkuje taką ilość owadów, że jesteśmy w stanie wykarmić nimi nie tylko swoje zwierzęta. Nasze owady skarmiane są w Ogrodach Zoologicznych w Polsce, Instytutach Naukowych, hodowlach prywatnych oraz są dostarczane do wielu hurtowni na terenie całego kraju jak i poza jego granice m.in. do Czech, Słowacji, a także do odbiorców w Bułgarii, na Litwie i Łotwie . Planujemy również inwazje naszych owadów na Wyspy Brytyjskie. Przez ostatnie trzy lata zajmowaliśmy się wyłącznie rynkiem hurtowym, jednak wychodząc naprzeciw wielu zapytaniom od indywidualnych hodowców gadów, postanowiliśmy wprowadzić nasze owady także na rynek detaliczny.
Kasia
Zawsze w cieniu, nadzwyczaj cicha, spokojna ale bardzo kontaktowa i do tego wiecznie uśmiechnięta – dlatego została twarzą naszej hodowli. Pracowita, jak mróweczka. Potrafi przez cały dzień wymienić ponad 700 pojemników, a w międzyczasie uciąć sobie pogawędkę z każdym ze zwierzaków. Nikt nie jest jej w stanie dorównać, ani jej zastąpić.
Prywatnie – szczęśliwa mama, która idealnie potrafi dzielić czas między Julką a zwierzętami.
Grzesiek
Od niego się wszystko zaczęło. Kocha Kasię, Julię i gekony. Te ostatnie to jego życiowa pasja i jednocześnie sposób na życie. Wydaje fortunę, aby ściągać najlepsze osobniki z całego świata. Od długiego czasu jest „chory na genetykę”. Śmiejemy się z niego, że potrafi całymi dniami nie odzywać się do nikogo, a tylko siedzi i pisze te swoje krzyżówki. Można je znaleźć wszędzie, nawet na lodówce. Ale tylko on wie, na trzy lata do przodu, co uda nam się wyhodować.
Jeśli czekacie na odpowiedź na swojego maila, wiedzcie że to właśnie on (zazwyczaj po nocach), siedzi przed komputerem i rozwiewa wasze wszelkie wątpliwości. Dla niego doba jest zawsze, zdecydowanie za krótka.